Moze przytoczę sytuację. Nasze wesele, pełna sala gości, po obiedzie miały wjechać bezy z mascarpone jako deser. Nagle widzę przerażenie w oczach kelnerki zawiadujacej obsługa całej sali. Myślę gaz im wybuchł, ktoś się popazyl, odkroil palca, strogonoff rozlany na całą kuchnie etc. Pędze zapytać co się stało? No bo oni mieli bezy najpierw zjeść, a nie rzucić się na slodki stół, nie zdążyłam zanieść łyżeczek, no faktycznie szturm był ostry! Ledwo co zostało, niektórzy próbowali oszukiwać, żeby dostać na koniec dwie paczki do domu. Dziewczynyjesteście NAJLEPSZE!!! Pięknie dziękujęmy, i do zobaczenia w cukierniach!

Podczas wesela kolejka do słodkiego stołu, jak na Kasprowy. Desery znikały w zastraszającym tempie. Miejsca VIPowskie znajdowały się nie obok pary młodej, a obok słodkiego stołu.
O ciastach i deserach goście rozmawiają do tej pory, a La Baguette stało się ich i naszym obowiązkowym punktem na mapie Krakowa.
Jest jeden minus – nie można wchodzić na waszą stronę po 22.00! <ostrzegamy wszystkich na diecie>
Dziękujemy Magdzie za wszystkie degustacje, pomoc w wyborze menu i oprawę. Dzięki Wam wybór tortu stał się najprzyjemniejszym elementem przygotowań ślubnych.
Cały czas wracamy i będziemy wracać!

La Baguette – dzięki serdeczne za osłodzenie naszego wesela. Tort nie dosyć że piękny, to jeszcze wyjątkowo smaczny (goście nie mogli się nachwalić, że taki dobry i nieprzesłodzony:). Elegancko ułożony słodki stół znikał w zastraszającym tempie. Wasze słodkości zachwyciły nas oraz gości nie tylko estetycznym wyglądem ale i ciekawymi smakami, które wyróżniały się bardzo na tle standardowych ciast weselnych. Kontakt z Panią Magdą i jej “opieka” nad naszym zamówieniem był bardzo profesjonalny i przyjemny. Dziękujemy i polecamy! Gabi &amp; Tomek